wtorek, 28 maja 2013

wpis dziewiąty

dniodzieckowy!


kto ma okna lub wstaje rano do szkoły, czy pracy - dobrze wie jak cudowna, pozytywnie nastrajająca i zachęcająca do działania jest ostatnio pogoda w Warszawie. i mimo, że Dzień Dziecka, że pracy multum, niedoczas totalny - chcemy spać i nie robić nic.

dobra, przestajemy narzekać! polecamy atrakcje i prezenty dniodzieckowe! :)

1. WYDARZENIA NA DZIEŃ DZIECKA W WARSZAWIE

Dzień Dziecka w Kalimba Kofifi

W tym roku zapraszamy do Tajemniczego Ogrodu, gdzie będzie czekała na Was moc wyjątkowych atrakcji! Duże i małe bańki mydlane, skręcanie kolorowych baloników, malowanie buzi i sowaliskowe upominki dla każdego uczestnika - czego chcieć więcej? :)

link do wydarzenia -> Dzień Dziecka w Kalimbie

Słodkie Czary Mary w Fidze z Makiem

Na Saskiej Kępie osłodzimy sobie życie prawdziwymi czarami! Wata cukrowa, słodkie zabawy i błyszczące bańki mydlane są gwarancją niezapomnianej zabawy i wielkich uśmiechów na twarzach dzieciaków! A spożyte kalorie obiecamy szybko spalić biorąc udział w zabawach muzycznych i ruchowych. Zapraszamy! 

link do wydarzenia -> Dzień Dziecka w Fidze z Makiem

Trzydniowe świętowanie w Formach Kolorach

Co prawda nie odpowiadamy bezpośrednio za organizację Dnia (a właściwie Dni!) Dziecka w Formach Kolorach, ale przygotowane atrakcje możemy polecić z ręką na serduchu! :) Same chętnie zrobiłybyśmy sobie brokatowe tatuaże, czy kolorowanki 3D. Dodatkowo, 1 czerwca obowiązuje u nich rabat 15% na cały asortyment. Kto nie skorzysta ten trąba! ;)



2. PREZENTY!!

Trudno jest nam polecić konkrety bo nie znamy Waszych dzieci, Waszych szafek z zabawkami i półek z książkami. Są jednak marki, sklepy i wydawnictwa, z których oferty każdy na pewno wybierze coś dla siebie! :)

Sklep OdRzeczy

Kartonowe zabawki do malowania i składania będą idealnym prezentem dla małych i większych i gwarantują świetną, wspólną zabawę. Szczególnie polecamy hockowe przebieranki, zobaczcie jakie cuda można wyczarować np. z korony z takiego zestawu:



link do przebieranek -> korony i inne

Dla najmniejszych, strzałem w dziesiątkę będą na pewno farby w sztyfcie. Przetestowane przez nas, przez Klocka i Kredkę i przez znajome dzieciaki. Wszyscy zadowoleni! :)

link do farb -> farbki w sztyfcie

Newnia

Niestety, tylko dla dziewczynek. Mamy nadzieję, że doczekamy się kiedyś kolekcji unisex lub ciuszków dla chłopców, ale na razie wszystkim małym modnisiom polecamy kolorowe, przewiewne, uszyte z naturalnych materiałów i utrzymane w bajkowym, wyjątkowym klimacie i estetyce - sukienki!
Zobaczcie sami, gwarantujemy zachwyt!

link do newni -> bajkowe sukienki

Kredka - kawiarnia, księgarnia i sklep z zabawkami

Jeśli nie chcecie lub nie zdążycie zamówić prezentu przez Internet to wyjątkowe, starannie wyselekcjonowane zabawki możecie kupić od ręki w naszej ulubionej Kredce. W sercu Warszawy, przy tęczowym placu Zbawiciela czeka na Was ogromny wybór prezentów - na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Szczególnie pięknie byłoby gdybyście zamiast lub oprócz zabawek wybrali dla swojej pociechy... oczywiście, książkę! Profesjonalna obsługa doradzi Wam na miejscu pewnie jeszcze lepiej niż my! ;)
A jeśli macie już wszystkie prezenty i wcale nie marzycie o dodatkowych atrakcjach - polecamy pyszne ciastko, lody, naleśniki lub po prostu lemoniadę w samej kawiarni jako chwilę odpoczynku lub, jak kto woli, szaleństwa! Nie zawiedziecie się :)

więcej informacji o miejscu -> KredKafe

i to na tyle od nas, zmykamy na deszcz! ;)
a wszystkiego najlepszego na Dzień Dziecka zdążymy Wam jeszcze życzyć :)

P.S. Przypominamy o konkursie z poprzedniego wpisu! Śmiało, bierzcie udział! :)


czwartek, 23 maja 2013

wpis ósmy

trochę o nas, a tak w ogóle to KONKURS! 


czasami pytacie, kim jesteśmy. często pytacie jak dużo nas jest. znacie nas jako grupę animacyjną, ekipę profesjonalistów, sympatyczne dziewczęta (choć baaardzo chciałybyśmy wkręcić w działanie też jakichś facetów! ;), uśmiechnięte buzie i głowy pełne twórczych pomysłów. mimo, że razem tworzymy sowaliskę - każda z nas jest zupełnie inna, ma swój indywidualny styl, charakter i preferencje. 
w różnym stopniu przekłada się to na konkretne sfery naszego życia: tryb pracy, sposób spędzania i planowania wolnego czasu, jedzenie, modę, kontakty towarzyskie, rodzinne i wszystko, wszystko, wszystko! :)

dobierając animatorki do konkretnych wydarzeń kierujemy się tym, co prywatnie lubią, w jakich sytuacjach najlepiej się czują, jakie mają doświadczenia, marzenia i dyspozycyjność. 

chciałybyśmy aby dzięki tym, zawieszonym w internetowej przestrzeni, literkom i obrazom mogli lepiej poznać ludzi, którzy tworzą sowaliskę. tym wpisem tylko lekko sygnalizujemy cykl poświęcony naszym animatorom. zaczynamy od siebie! :)

sercem sowaliski jesteśmy my - Gabrysia i Julka :)



jest to serce pełne sprzeczności, ale zadziwiająco spójne i zgrane! firma nie wyrosła z naszej przyjaźni, poznałyśmy się przez nasz zawód i miejsca pracy, a stworzenie i wspólne prowadzenie sowaliski bardzo nas do siebie zbliżyło. mamy równie wiele cech wspólnych, co tych skrajnie odmiennych... - i dobrze! na pewno łączy nas otwartość na ludzi i doświadczenia, pozytywne spojrzenie na świat, kreatywność i zapał do pracy. to wystarczy aby stworzyć duet idealny.
i uprzedzamy pytanie - nie ma wśród nas podziału sowę i liskę! ;)

a z osobna? tak pisałyśmy o sobie jakiś czas temu, kiedy nie traktowałyśmy się jeszcze jako zespół:
Dwie animatorki, dwa wyjątkowe spojrzenia na świat dziecka. Łączy nas animatorska pasja, doświadczenie, zaangażowanie w pracę, otwarty umysł, wielka wyobraźnia i...sowaliska! Animacyjna walizka pełna pomysłów, które tworzymy i realizujemy w ramach naszego niezawodnego duetu. Pozwólcie, że się przedstawimy:

*Gabrysia Przychocka
Animatorka dzieci, czasu i przestrzeni. Z dziećmi pracuje od kilku lat. Doświadczenie zdobyła prowadząc gromadę zuchową, wyjeżdżając na kolonie i obozy jako wychowawca, prowadząc zajęcia, warsztaty i urodziny w domach i kawiarniach. Obecnie studentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Prywatnie kolekcjonerka rzeczy ładnych oraz właścicielka kundelka, który miał być pinczerem.


*Julia Wrońska
Ruda dusza. Absolwentka wczesnoszkolnego nauczania języka angielskiego. Studentka animacji społeczno – kulturalnej. Zakręcona na punkcie sztuki dziecka, sztuki książki i sztuki ulicy. Z dzieciakami bawi się nieprzerwanie odkąd sama była dzieckiem. Ma kłopoty z liczeniem, więc nie wie, który to już rok traktuje to jako pracę. Czerpie inspiracje ze wszystkiego. To tu, to tam prowadzi zajęcia cykliczne, animacje okazjonalne, urodziny i… wszystkiego najlepszego! Sto lat! ;)



trochę się poznaliśmy to teraz czas na obiecany... KONKURS!

słówko wstępu. sowaliska to nie tylko my dwie. to nie tylko grupa animatorów. to też cała masa ludzi którzy są przy nas i z nami. kibicują, pomagają, uśmiechają się i dodają energii!
z okazji pierwszych urodzin firmy, które obchodziłyśmy niedawno (na pewno doczekają się osobnego wpisu! ;) dostałyśmy od naszego ukochanego spokostudio naszyjniki - wymyślone, zaprojektowane i stworzone z myślą o nas!! :D



KONKURS polega na zlinkowaniu tego wpisu na swoim prywatnym fejsbuczku oraz odpowiedzenie na poniższe pytanie w formie komentarza na naszym fanpejdżu lub bezpośrednio pod postem:

KTÓRY Z NAS POWINNA NOSIĆ, KTÓRY Z TYCH NASZYJNIKÓW I DLACZEGO? 
czekamy na odpowiedzi metaforyczne, związane z naszą osobowością oraz te zupełnie od czapy.


komentujcie do 30 maja. potem dajcie nam dzień na przeczytanie odpowiedzi. najlepsza (lub najlepsze - możemy mieć problem z wyborem ;) pomysły zostaną nagrodzone indywidualnie wybranym drobiazgiem od spokostudio
jest o co walczyć, czekamy! :)

środa, 15 maja 2013

wpis siódmy

co miał być o czymś zupełnie innym, ale przecież niedługo Dzień Matki..!


wracamy do pisania po przerwie tak długiej i obfitej w wyjątkowe wydarzenia, że nie wiadomo od czego zacząć! miało być urodzinowo, wspominkowo, o prezentach... ale przy porannym skrolowaniu fejsbuczka naszły nas zupełnie inne inspiracje, inspiracje na już!

bo wielkimi krokami zbliża się Dzień Matki! a Mama jest najważniejsza, najmądrzejsza, najpiękniejsza, najbliższa... jest nasza i.. nie da rady napisać nic więcej bo już po tych paru słowach napłynęły do oczu łzy wzruszenia. serio.

kiedy już je otrzemy, kiedy zmusimy się do wyrzucenia z głowy ckliwych retrospekcji i przywołamy serce do porządku - czas zastanowić się nad wyjątkowym dla Mamy prezentem! postaramy się pomóc w wyborze - kilka słów o tym, co z ręką na serduchu, prezentowo polecamy.

1. KSIĄŻKA!
Niezastąpiony prezent, najlepszy przyjaciel, mądry wybór. Oczywiście, sami wiecie najlepiej, co czyta Wasza Mama (bo nie wierzymy, że istnieją ludzie, którzy nie czytają wcale...), ale czy naprawdę chcecie jej kupować kolejny kryminał, babskie czytadełko, biografię gwiazdy ekranu? Jeśli ma to jej sprawić prawdziwą przyjemność - ok, nie wtrącamy się. Pozwólcie jednak, że polecimy coś od siebie - sprawdzone, zbliżające, niezapomniane.

"Powiem Julce" Krystyny Siesickiej
Na tej autorce wychowywały się pokolenia. A ta książka pokolenia zbliża. Powiem tylko tyle, że Moja Mama dostała ją ode mnie i zachwycona przy najbliższej okazji kupiła kolejną swojej Mamie. Gdyby żyła jeszcze Prababcia na pewno któraś z nas by ją jej przeczytała. Ta pozycja krążyła po całej naszej rodzinie - bez pudła!

"Powiem Julce" Krystyna Siesicka, wyd. Akapit Press

kupicie tu -> "Powiem Julce"

"Ciasta, ciastka i takie tam" Agaty Królak
Dla wszystkich którzy lubią piec, kochają słodkości, zachwycają się pięknie wydaną książką i wiedzą, że kuchnia jest najważniejszą częścią mieszkania (no, może poza sypialnią;).
Przepisy w większości są proste, okraszone praktycznymi poradami i zabawnymi komentarzami, sprawdzone, niezawodne. Ilustracje urzekają prostotą i są absolutnie wyjątkowe. Ta książka daje naprawdę wiele przyjemności - z oglądania, gotowania, zajadania się i plotkowania przy piekarniku. Must have!


"Ciasta, ciastka i takie tam" Agata Królak, wyd. Dwie Siostry

kupicie tu -> "Ciasta, ciastka..."


2. BIŻUTERIA / DODATKI
Nawet niewielki drobiazg dorzucony do codziennego stroju może zdziałać cuda! Całkowicie odmienić charakter stylizacji, poprawić humor, zaakcentować nasze atuty, dodać kobiecości, radości, fantazji! O tym, że straszne z nas sroki pisałyśmy już kiedyś, ale teraz wyjątkowo, dla Mam, polecamy:

spokostudio
Jesteśmy zakochane w tej marce bez pamięci i na pewno nie raz jeszcze przewinie się przez naszą pisaninę. Oryginalna, przewrotna, recyklingowa, wygodna i nie wytrzepująca kieszeni z ostatnich drobniaków biżuteria. Dla Mamy nowoczesnej i z polotem - na pewno!







kupicie, zamówicie, pooglądacie tu -> spoko studio na fb


nasze kominy!
nie chcemy się przesadnie reklamować, ale zostało ich jeszcze parę, a nasze Mamy naprawdę je kochają!




do ogarnięcia przez nasze fb -> liskowe kominy


3. ZDJĘCIE, ZDJĘCIE!
Wykonane przez niezastąpioną Kasię Marcinkiewicz - gwarantujemy, że piękniejszego nikt Wam w życiu nie pstryknął! ;)
Zdjęcie do rodzinnego albumu, do powieszenia na ścianie, postawienia przy łóżku lub... wysłania w daleki świat! Może zostać wydrukowane w formie pocztówki, którą prześlecie, gdzie chcecie :)



szczegóły najdziecie tu -> zdjęcie na Dzień Matki


4. WSPÓLNIE SPĘDZONY CZAS!
Chyba nie musimy pisać więcej..? Prezent najtańszy i najcenniejszy zarazem. Poświęćcie sobie parę dłuższych, spokojnych chwil... Przeżyjcie coś razem, stwórzcie wyjątkowe wspomnienia, podarujcie sobie uśmiech i uwagę.
My mamy dwa pomysły:

kino i wspominki - "Inny świat" Doroty Kędzierzawskiej
Wybitna reżyserka za kamerą, wybitka aktorka przez kamerą. Film powstał na zderzeniu dwóch wielkich osobowości i jest owocem przyjaźni dwóch wyjątkowych kobiet. I znów - łączy pokolenia, pobudza do refleksji, poprawia humor. Po seansie, oczywiście obowiązkowa kawa, herbata, spacer...




o filmie tu -> "Inny świat" na filmwebie
warszawiakom polecamy seans tu -> Luna
a kawę tu -> Kredka


5. DIY
Na koniec, oczywiście nieustannie zachęcamy do kreatywności i radosnej twórczości własnej! :)
Parę inspiracji od nas:


kieszonkowy pocieszyciel, hit!

bransoletka przeprosta i przepiękna!

odlot w mieszkaniu?

może po prostu list?

mogłybyśmy jeszcze pisać i pisać, ale... na dzisiaj to tyle. mamy nadzieję, że ktoś dobrnął do końca! ;)
a jeśli skorzystacie z którejś z naszych podpowiedzi - dajcie znać, będzie nam miło wiedzieć, że to działa! :)





niedziela, 12 maja 2013

wpis szósty

prawie, że po latach, czyli WIELKI POWRÓT :)


"żyjemy! a nawet mamy się dobrze! :) 
szykujemy się do wiosennego balu w Kredkafe, przygotowujemy duży projekt dla maluszków, powoli myślimy o Dniu Dziecka i naszych pierwszych urodzinach... 
powoli rozkręcamy też stałą współpracę z Funiversity i KIM Dom Kreatywny, zdobywamy nowe lokalizacje warsztatowe i urodzinowe... słowem, dzieje się!

a na blogu pustka.

wszystkich, którzy czekają aż ruszymy z wpisami pełną parą - uspokajamy. to tylko problemy techniczne, chwilowe życie bez komputera. 
bo niektórzy z nas mają taki talent (albo wewnętrzne obrzydzenie do technologii), że są w stanie wykończyć trzy laptopy w parę tygodni. i nie wystarcza już kasy i cierpliwości na kołowanie nowego sprzętu, więc zamiast komputera -telefon, kartka i długopis! też się da! :)

żeby tego było mało, Warszawie odłączono już telewizję z anteny. od paru tygodni więc, w domu, w którym gmail i facebook były odświeżane co trzy minuty, a porannym odruchem było włączanie telewizora - teraz trwa technologiczna pustka."

tyle udało się napisać jeszcze w czasie wiosennej zimy/zimowej wiosny, zanim wyłączyli internet na wydziale lub znajomy użyczający swojego komputera musiał z niego skorzystać... ;)

wpis pozostał nie dokończony i uznałyśmy, że nie ma sensu wrzucać go na bloga dopóki nie będziemy mogły ogłosić realnego come backu do blogosfery. więc, oto nadszedł ten moment! :)
no, i mamy za sobą całą masę wydarzeń, nowych projektów, przetestowanych pomysłów, olśniewających zakupów i prezentów...będzie o czym pisać!! :D

czekacie na to, prawda? 

P.S. załączamy rysunek - przestrogę przed nadużywaniem komputera, telewizora, tabletu etc. ;)